aktualności > RADIO MARYJA: Mosiński: Niech pani prezydent nie mydli oczu mieszkańcom Warszawy

RADIO MARYJA: Mosiński: Niech pani prezydent nie mydli oczu mieszkańcom Warszawy

2017-07-13

„Stawiam tezę o wyjątkowej niegospodarności Hanny Gronkiewicz-Waltz, co wpisuje się niestety w art. 231 § 1 kodeksu karnego czy też w art. 50 ustawy o samorządzie gminnym – o nienależytej dbałości o mienie komunalne” – mówi w rozmowie z portalem RadioMaryja.pl poseł Jan Mosiński, członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji.

www.radiomaryja.pl

Współpraca między warszawskim ratuszem a komisją weryfikacyjną nadal pozostawia wiele do życzenia. Hanna Gronkiewicz-Waltz, choć miała być kluczowym świadkiem w sprawie nieruchomości przy ul. Twardej, nie stawiła się na przesłuchaniu. W odpowiedzi posłowie nałożyli na nią kary grzywien.  - Oficjalnie prezydent stolicy uznaje komisję za organ niekonstytucyjny, jednak – gdy idzie o jej pieniądze – podejmuje wymianę korespondencji, wnioskując o ponowne rozpatrzenie decyzji o nałożonej na nią karze. Organem uprawnionym do oceny konstytucyjności jest tutaj Trybunał Konstytucyjny, nie Hanna Gronkiewicz-Waltz – podkreśla poseł Jan Mosiński.

 - Pani prezydent powinna się określić, czy ta komisja jest w jej ocenie umocowana prawnie – bo oczywiście jest – czy też nie. Obserwujemy tutaj z jednej strony bardzo „wesołkowate” wręcz komentarze Hanny Gronkiewicz-Waltz na Twitterze, które nijak nie uchodzą randze urzędu prezydenckiego miasta stołecznego Warszawy, a z drugiej mamy obstrukcję, dziecinadę, że „moje będzie na wierzchu”. Nie będzie na wierzchu, będziemy sukcesywnie wysyłać wezwania i sukcesywnie uruchamiać właściwy artykuł, który mówi, że w przypadku tzw. recydywy komisja może podnieść karę grzywny do 10 tys. złotych – tłumaczy parlamentarzysta PiS-u.

 Jak dodaje, prezydent Warszawy powinna stawić się przed komisją z dwóch powodów. Chodzi nie tylko o moralność, ale także cele czysto polityczne.  – Jak długo można naigrywać się z mieszkańców Warszawy, pokazywać swoją butę i arogancję wszystkim obywatelom Polski? Hanna Gronkiewicz-Waltz stawia się ponad prawem. Z powodów czysto politycznych dalsza obstrukcja ze strony prezydent spowoduje, że pociągnie za sobą Platformę w ciemne, mętne nurty Wisły – używając pewnej metafory – niczym kamień młyński u szyi. Społeczeństwo, nie tylko mieszkańcy Warszawy Śródmieścia, „podziękuje” PO za rządzenie albo raczej brak tego rządzenia – brak troski, brak nadzoru nad mieniem komunalnym – zauważa polityk.

 Więcej: www.radiomaryja.pl "[TYLKO U NAS] J. Mosiński: Niech pani prezydent nie mydli oczu mieszkańcom Warszawy" 12.07.2017 r.