Wyjaśnił, że będzie złożony również drugi wniosek na piśmie dotyczący tego, aby jedno z najbliższych posiedzeń niejawnych komisji weryfikacyjnej było przeznaczone na spotkanie z szefem ABW, aby wysyłać informacje i zadawać pytania dotyczące działań operacyjnych. - Mam prawo domniemywać, że o wynikach prowadzonych działań operacyjnych nad dziką reprywatyzacją wiedział premier Donald Tusk i wiedziała również pani premier Ewa Kopacz. Pytanie jest proste: dlaczego nie podjęto działań w 2011, 12012, czy 2013, tylko czekano, aż kilku cwaniaków okradnie, ograbi majątek warszawski wyrzucając na śmietnik ludzi, którzy byli bezradni wobec tego szerokiego bezprawia - podkreślił poseł Mosiński.
Dodał, że zapewne za tym wszystkim stoi również pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. - Powiem jeszcze, że za tym stoi cała Platforma Obywatelska. Do dzisiaj, a to już są lata, nie znamy żadnego stanowiska władz krajowych PO. Ani Donalda Tuska, jako szefa PO, ani Grzegorza Schetyny, którzy ewentualnie potępiliby tego rodzaju praktyki. Kryją tylko Hannę Gronkiewicz-Waltz. Minęło kila dni od decyzji ws. Twardej 8 i 10. też jest głucha cisza - mówił poseł i dodał: - Natomiast obok tego mamy polityczny wrzask, że w Polsce nie ma demokracji. Apeluję więc po raz kolejny do Grzegorza Schetyny. Skoro jesteście tacy demokratyczni, to przymuście demokratycznymi instrumentami Hannę Gronkiewicz-Waltz, aby stawiła się przed komisją i złożyła stosowne wyjaśnienia. Czas ucieka, a pytań jest już kilkadziesiąt od każdego członka komisji weryfikacyjnej
źródło: www.wpolityce.pl "Mosiński: PiS złoży wnioski o spotkanie komisji weryfikacyjnej z CBA i ABW. "Dlaczego czekano, aż kilku cwaniaków zagrabi majątek?" 14.07.2017 r.