aktualności > OŚWIADCZENIE: W sprawie magazynu, w którym znajdują się niewiadomego pochodzenia odpady

OŚWIADCZENIE: W sprawie magazynu, w którym znajdują się niewiadomego pochodzenia odpady

2018-07-31

Oświadczenie Jana Mosińskiego, Posła na Sejm RP, w sprawie magazynu przy ul. Wrocławskiej, w którym znajdują się niewiadomego pochodzenia odpady

Od lewej: prezes Kazimierz Kujda, poseł Jan Mosiński, fot. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie

Fundamentalnym źródłem problemu, z którym borykamy się w Kaliszu, w odniesieniu do składowiska toksycznych chemikaliów niewiadomego pochodzenia w magazynie przy ul. Wrocławskiej, jest przyjęta przez poprzedni koalicyjny rząd PO-PSL ustawa o odpadach z 14 grudnia 2012 roku. Jej zapisy weszły w życie 23 stycznia 2013 roku.

Ustawa odstępowała od ustanawiania finansowych zabezpieczeń przy wydawaniu zezwoleń na składowanie odpadów. To przyczyniło się do sytuacji, która niestety zaistniała w Kaliszu, czyli wydzierżawienia terenu, a następnie składowania odpadów niewiadomego pochodzenia i uchylenia się od obowiązku od ich utylizacji.

W maju br., mając w pamięci kaliski przypadek, zwróciłem się z zapytaniem poselskim do Ministra Środowiska, czy prowadzone są prace legislacyjne dotyczące przywrócenia kaucji gwarancyjnej dla firm zajmujących się zawodowo utylizacją odpadów chemicznych. Moje pytanie na temat powrotu do tego typu zabezpieczeń dla firm utylizacyjnych skierowałem na kilka tygodni przed nagłym wzrostem nietypowych pożarów składowisk w różnych częściach Polski.

Jak się okazało, sprawa utylizacji odpadów w Kaliszu nabrała zupełnie innego, pilnego terminu realizacji. A koszty utylizacji takich odpadów to ogromne kwoty. Na bezpieczne ich zutylizowanie z pewnością potrzebne będą miliony złotych. Nikt nie jest w stanie określić nawet przybliżonej kwoty. Jak wiemy Rada Miejska Kalisza zabezpieczyła 3 mln zł, jednakże podczas spotkania, na które zaprosiłem Wiceprezydent Miasta Kalisza, Komendanta Policji w Kaliszu, Komendanta PSP i inne osoby, okazało się, że koszt utylizacji odpadów może być o wiele większy, sięgający 9-10 mln zł. Obecnie trudno jest precyzyjnie określić potrzebną kwotę.

W czerwcu br. zabiegałem o spotkanie przedstawicieli Miasta i kaliskich instytucji, które bezpośrednio mogą być zaangażowane w rozwiązanie tego problemu. 18 czerwca w Komendzie Miejskiej Policji w Kaliszu odbyło się takie spotkanie. Poza mną, udział w nim wzięli też Wiceprezydent Miasta Kalisza, Komendant Miejski Policji w Kaliszu, Komendant Państwowej Straży Pożarnej oraz przedstawiciele Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Konsekwencją czerwcowych rozmów w Kaliszu była moja wizyta na początku lipca w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie oraz rozmowa z Prezesem dr. inż. Kazimierzem Kujdą.

Po tej rozmowie możliwe są dwa scenariusze. Prezes NFOŚiGW zaproponował pożyczkę na ten cel na bardzo korzystnych warunkach. Uważam, że w aktualnej sytuacji ta propozycja jest lepsza, aniżeli przesunięcie określonej kwoty z budżetu Miasta, tym bardziej, że nie mówimy tutaj o kwocie 3 mln zł tylko o trzykrotności tej kwoty. Drugim wariantem jest wsparcie finansowe tzw. działań zastępczych. Środki na to miałyby pochodzić z dofinansowania unijnego. Niestety, w obecnej chwili trudno jest prognozować, w jakim terminie środki te byłyby osiągalne.

Dziwię się ostatniemu nagłemu zainteresowaniu tą sprawą radnych PO. Warto zadać pytanie, co robiły władze PO z koalicjantami, kiedy była cisza w tym względzie i dopiero po roku, w 2014 roku cofnięto zgodę na składowanie tych odpadów. Dziwię się parlamentarzystom PO i PSL z naszego okręgu, ze zagłosowali za ustawą, która zliberalizowała przepisy dotyczące składowania odpadów. Przypomnę, że przed nowelizacją tej ustawy (2013 r.) funkcjonowała tzw. kaucja gwarancyjna.

Zachęcam także do zapoznania się z legislacyjnym procesem druku nr 2661, czyli rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw. Całość dostępna pod linkiem: "Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz niektórych innych ustaw"

Jan Mosiński, Poseł ma Sejm RP