Odnosząc się do słów Ryszarda Terleckiego, który powiedział, że „niestety mamy problemy z koalicjantami, ja tu jestem radykałem i chętnie bym się ich pozbył, ale utrzymujemy jedność w Zjednoczonej Prawicy tak długo, jak to możliwe i mam nadzieję, że razem pójdziemy do wyborów”, Jan Mosiński stwierdził - Ja utożsamiam się z wypowiedzią pan prof. Ryszarda Terleckiego, szefa Klubu Prawa i Sprawiedliwości, że do wyborów trzeba iść razem, bo tego wymaga interes Polski. Niestety nasi koalicjanci czasami zapominają o tym, że ta jedność to jest pewien bonus przy wyborach i nie warto patrzeć na notowania poszczególnych partii, bo wyborów nie wygrywają.
Przyznał jednocześnie, że PiS nie może „zajmować się co rusz jakimiś wewnętrznymi retorsjami, wewnątrz partii koalicyjnych, tylko chce realizować program dla Polski”. - Program, który zyskał wsparcie i poparcie wyborców w wyborach w roku 2019. To jest też pewna kontynuacja koncepcji, myśli rozwoju Polski zawartej w wizji programowej pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego w 2008 roku - podkreślał polityk PiS. - To wszystko pokazuje, że koalicjanci „rozrabiają” a przed nami są bardzo ważne wyzwania, chociażby Fundusz Odbudowy, Krajowy Program Odbudowy, który pozwoli konsumować środki z tego Funduszu Odbudowy. Przed nami też ogłoszenie Nowego Ładu, programu, który ma być silną trampoliną dla rozwoju Polski. Warto o tym pamiętać - mówię to do koalicjantów - wyliczał Mosiński.
- Myślę, że pan prof. Terlecki miał też tę kwestię na myśli, mówiąc o tym, że jako radykał chętnie by to rozwiązał w inny sposób. Oczywiście z punktu widzenia polityki najlepiej mieć władzę jednolitą w sensie jednej formacji, ale jest koalicja, która przeżywa pewne trudne chwile, nie z winy PiS, żeby była jasność. I też na to patrzymy troszeczkę z zatroskaniem, ale wierzę, że pójdziemy w wyborach w 2023 roku wspólnie i wygramy kolejną kadencję, o czym mówił w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” prezes Kaczyński - dodał.
Pytany, na ile w jego ocenie istnieje prawdopodobieństwo wcześniejszych wyborów, Jan Mosiński odpowiedział: - Bez wątpienia takim papierkiem lakmusowym, który pokaże, w jakim miejscu jesteśmy jako Zjednoczona Prawica, będzie głosowanie nad Funduszem Odbudowy. Pan premier Kaczyński wyraźnie to też podkreślił w wywiadzie dla „Gazety Polskiej” mówiąc, że jeżeli Sejm odrzuci FO, będzie to poważne wyzwanie dla jedności koalicyjnej. Jeżeli Solidarna Polska się wstrzyma i Sejm odrzuci FO będzie to poważne zagrożenie dla jedności koalicyjnej - zaznaczył.
aw
źródło: www.wpolityce.pl TYLKO U NAS. Echa wypowiedzi Terleckiego. Mosiński: Koalicjanci „rozrabiają”, a przed nami są bardzo ważne wyzwania 07.04.2021
