aktualności > WPOLITYCEPL. Jan Mosiński: Na co czeka Donald Tusk?

WPOLITYCEPL. Jan Mosiński: Na co czeka Donald Tusk?

2022-07-31

- Obserwując zwolenników Donalda Tuska, jestem skłonny stwierdzić, że gdyby coś poszło nie po ich myśli, to byliby gotowić wejść do komisji wyborczych - mówi Jan Mosiński w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

fot. wpolityce.pl

Poseł Jan Mosiński z Prawa i Sprawiedliwości odnosi się do ataku na biuro poseł Barbary Dziuk i innych aktów agresji wobec polityków obozu rządzącego. - Atak na biuro poseł Dziuk to coś absolutnie skandalicznego. Skala agresji zwolenników Donalda Tuska i Koalicji Obywatelskiej jest niespotykana, brutalna i niebezpieczna. Dochodziło już do włamań do biur polityków Prawa i Sprawiedliwości, niszczenia elewacji. Do mojego biura w Lesznie ktoś strzelał z broni śrutowej. To pokazuje, jak daleko są w stanie pójść wyznawcy Tuska. Martwi mnie to, niepokoi. Nie wiem komu zależy na tym, by powtórzył się taki atak, jaki miał miejsce na śp. Marka Rosiaka – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl.  

 Jan Mosiński przypomniał też ataki na zwolenników PiS, którzy wychodzili z miejsca z spotkania z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. - To opluwanie ludzi to poziom, który trudno określić kulturalnymi słowami. A co robią pan Tusk, Kierwiński i inni? Milczą. To przyzwolenie dla tego chamstwa. Donald Tusk sam mówił o „ulicy”. To cynik, który podkręca atmosferę i chowa się do swojego bunkra propagandy, by obserwować zachowanie tłumu. Za kilka dni zapewne znów wychynie i obrzuci błotem. Na co będzie czekał? Aż ludzie wyjdą na ulice i poleje się krew? Polacy nie chcą rewolucji. A na co dzień widzą, co dzieje się na Ukrainie –  twierdzi.

 Jego zdaniem, od 1989 roku nie było takiej skali agresji w polityce. - Mam już swoje lata i doskonale pamiętam wydarzenia z historii. Od 1989 roku nie widziałem takiej skali agresji politycznej w wykonaniu zwolenników którejkolwiek opcji politycznej. Obserwując zwolenników Donalda Tuska, jestem skłonny stwierdzić, że gdyby coś poszło nie po ich myśli, to byliby gotowić wejść do komisji wyborczych i robić tam jakieś rewolty. Wywołają presję strachu, by zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości nie wyszli z domów w czasie wyborów. To jakiś podły plan strategów Platformy Obywatelskiej.

 Więcej: www.wpolityce.pl „Jan Mosiński: Na co czeka Donald Tusk? Aż ludzie wyjdą na ulice i poleje się krew? Polacy nie chcą rewolucji” 31.07.2022