aktualności > Krobia: Spotkanie z mieszkańcami

Krobia: Spotkanie z mieszkańcami

2017-03-20

Spotkanie zorganizowane przez Pana burmistrza Krobi poświęcone było przyszłości dotyczącej budowy kopalni węgla brunatnego.

fot. Łukasz Wolski

Temat elektryzuje opinię publiczną od dłuższego czasu. I trudno się dziwić biorąc pod uwagę zagrożenia, jakie niesie ze sobą ta inwestycja dla środowiska naturalnego, dla gospodarstw wiejskich, czy dla przedsiębiorstw produkujących na rzecz rolnictwa i przetwórstwa rolniczego.

W spotkaniu uczestniczyło 20-kilka osób, ale chcę podkreślić to po raz kolejny - dla mnie nie jest ważne, czy debatujemy w gronie 100, 200 osób, czy też 5 lub 6. Z każdej takiej rozmowy człowiek wraca z większą wiedzą, z większym doświadczeniem lokalnych spraw, które umykają w pędzie pracy parlamentarzysty.

Dziękuję Panu burmistrzowi, dziękuję osobom, które uczestniczyły w tym spotkaniu. Za swój czas, który poświęciły na to, aby porozmawiać z posłem o sprawach ważnych dla Polaków. Była więc mowa o przyszłości budowy elektrowni atomowej w Polsce (to w kontekście obaw o budowę odkrywki na złożu "Oczkowice"), o wyborach samorządowych i zmianach w ordynacji wyborczej, w tym kadencyjności prezydentów, burmistrzów i wójtów.

Głównym jednak tematem była kwestia budowy kopalni węgla brunatnego na złożu "Oczkowice". Mieszkańcy podkreślali, że nie chcą tej inwestycji, bo będzie to degradacja środowiska i "wyrwanie" tej ziemi rolnikom, hodowcom trzody chlewnej, bydła, czy przetwórcom. I nasze, moje działania zmierzają w tym kierunku, aby skupić wokół tej idei przeciwników budowy kopalni odkrywkowej. Są to ludzie świata nauki, samorządowców, ale także samych mieszkańców, czyli tych, o których Andrzej Duda, obecny Prezydent RP powiedział, że nie wolno podejmować decyzji wbrew ich woli. I to jest dla mnie pewien paradygmat w działaniu - wbrew większej części opinii publicznej, wbrew większości mieszkańców nie należy na siłę lansować pomysłu, aby to złoże było objęte ochroną i budową na tym terenie kopalni odkrywkowej. Innymi słowy - żeby na tych terenach nie było można inwestować, siać, produkować, czy budować przetwórni, ale także tworzyć nowych miejsc pracy w rolnictwie, przetwórstwie, hodowli bydła, trzody chlewnej itp.

Wśród poruszonych tematów, była także sprawa projektu ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. Jestem przewodniczącym podkomisji stałej do spraw rynku pracy, do której został skierowany obywatelski projekt ustawy. Obecnie czekamy na stanowisko rządu, które dzisiaj (21 marca br.) ma zostać przyjęte przez Radę Ministrów. Prowadzę także w tym zakresie inne działania: spotykam się w różnych formatach, czy to z udziałem Pana Piotra Dudy Przewodniczącym "Solidarności", czy też w debacie, którą zorganizował Pan Adam Abramowicz, Przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego. To jest bardzo złożony temat, ponieważ z jednej strony należy ten handel ograniczyć i dać niedziele rodzinom - o tym też mówi po raz drugi w specjalnym komunikacie Episkopat Polski, a z drugiej strony są głosy opinii publicznej, gdzie głosy respondentów podzielone są prawie po połowie. Ale jest też trzecia strona, czyli osoby, które pracują bezpośrednio w marketach, a w tym ponad 800 tysięcy kobiet, które jako matki i żony nie mają tych niedziel dla swoich pociech i mężów. I to jest tragedia. Dlatego musimy wypośrodkować oczekiwania tych grup. Myślę, że przygotujemy dobry projekt ustawy.