Dostało się posłowi Mariuszowi Witczakowi z Platformy Obywatelskiej od Jana Mosińskiego, posła Prawa i Sprawiedliwości. Poszło o połączenie kolejowe Leszno-Warszawa.
W piątek poseł Jan Mosiński zwołał konferencję prasową, na której mówił, że sprawy Leszna są mu bliskie i wsłuchuje się w region, a także podejmuje skuteczne interwencje. Poseł przytoczył kilka przykładów, m.in. interweniował w sprawie zabytkowej wiaty z dworca kolejowego w Lesznie, by została odrestaurowana i wróciła na swoje miejsce. Wspierał Leszno w dołączeniu miasta do Poznańskiej Kolei Metropolitalnej oraz modernizację linii kolejowej E59.
Jan Mosiński odniósł się także do słów posła Mariusza Witczaka, który będąc we wtorek w Lesznie zapowiedział, że podejmie interwencję u premiera w sprawie połączenia kolejowego Leszno-Warszawa. Dzisiaj, w piątek, poseł PiS przypomniał, że zostało ono zlikwidowane w 2014 roku, gdy rządy sprawowały Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe. - Odpowiedzialność za degradację Leszna, jako byłej stolicy województwa, pod względem transportu kolejowego, w pełni ponosi Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe - mówił J. Mosiński.
Mosiński zarzucił Witczakowi, że podejmuje interwencję w sprawie połączenia Leszno-Warszawa tuż przed wyborami. - Miał na to trzy-cztery lata. Wygląda na to, że te działania są zagrywką polityczną i próbą uzyskania głosów mieszkańców subregionu leszczyńskiego. Widać, że Platforma Obywatelska rozpoczęła kampanię wyborczą, bo w końcu do Leszna zawitał poseł Witczak, który pojawia się tutaj sporadycznie, a dokładniej tylko przed wyborami. Poseł Witczak w tej kadencji złożył dwie interpelacje w sprawie połączenia Leszno-Warszawa, w lutym i maju 2016. W okresie, gdy rządziły PO z PSL, pan poseł złożył 5 interpelacji, nie było w nich słowa o połączeniu Leszno-Warszawa. To jest polityczne kłamstwo Mariusza Witczaka i powinien się z tej aktywności wytłumaczyć - kontynuował poseł Jan Mosiński.
źródło: www.leszno24.pl "Poseł PiS zarzuca kłamstwo posłowi PO", 1.03.2019 r.
