(…)
- Porównanie Kościoła katolickiego i kapłanów do świń oburzyło nie tylko mnie. To antykatolickie, nacechowane nienawiścią wystąpienie zostało wygłoszone w szerokim gronie, a potem upowszechnione przez środki masowego przekazu – podkreśla poseł PiS, wyjaśniając, że to jest jego „obywatelska powinność”, aby zawiadomić prokuraturę o przestępstwie.
Zdaniem posła Mosińskiego w ostatnich latach w Polsce nasiliła się chrystianofobia, definiowana jako ataki na Kościół katolicki i katolików. Mają o tym świadczyć nie tylko wystąpienia publiczne, ale konkretne akty wandalizmu, jak np. zniszczenie 22 figur z Alei Świętych przy kościele na Podkarpaciu.
- Na szczęście Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Europejskim niechlubnym rankingu mowy nienawiści i nie można pozwolić, żeby takie osoby jak pan Jażdżewski psuły ten wizerunek – przekonuje poseł. - Ubolewam, że nikt z audytorium które tworzyli intelektualiści, nie zareagował od razu na ten atak. Boli mnie to, bo od elity wymaga się więcej.
Mariusz Kurzajczyk
więcej: www.kalisz.naszemiasto.pl "Poseł Jan Mosiński zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w postaci szerzenia mowy nienawiści" 6.05.2019 r.